Wydarzenia niezwykłe
6–9 października 2011 Dolina Baryczy
Zlot MB/8
Udział w moim pierwszym rajdzie nie był od początku tak oczywisty. Z pewnych przyczyn odczekałam dwa dni i w miniony piątek rano usiadłam za sterami pięknej 126 Coupe. Z wytwornym, pełnym ekskluzywnego wyposażenia i zaskakującymi rozwiązaniami jak na ten rocznik mercedesem W126 420SEC zaprzyjaźniłam się od razu. Jak stary bywalec szos szybko przeszłam na automatyczną skrzynię i ruszyłam z moim pilotem Markiem na trasę rajdu, zorganizowanego przy okazji XVIII Zlotu MB/8 w uroczej Dolinie Baryczy. Okolica, którą przebiegała trasa, zahaczała o najpiękniejsze zakątki tego regionu. Co chwila napotykaliśmy na nieznane miejsca, zapomniane przez współczesną historię, a przypominające czasy świetności dawnych folwarków i ziemskich posiadłości, choć poniemieckich. Ściany z czerwonej cegły lśniły w słońcu, kontrastując z soczystą zielenią pół i łącząc się barwami z tęczową paletą liści drzew nadchodzącej jesieni.
Lublin, Kraków ... 2009
To znów był przypadek i ale nieprzypadkowa znajomość, która przytrafiła mi się po powrocie z Kolosów. Pełna marzeń i planów na kolejne wyprawy zajrzałam do pewnego ciepłego domu a tam czekała mnie niespodzianka w osobie Mariusza. Ten to właśnie właściciel wspaniałego uśmiechu zaskoczył mnie propozycją spotkań ze studentami w Krakowie, abym zaraziła ich pasją podróżowania, przybliżając świat na swoich slajdach. To była niezwykła oferta. Zwłaszcza od człowieka, który sam udał się na afrykański ląd żeby stanąć bliżej tego, o czym pisał w swoich wyjątkowych książkach Ryszard Kapuściński. Mając za sobą już kilka spotkań na moim ulubionym Uniwersytecie III-go wieku, pomyślałam że to chyba coś z czym sobie poradzę. Zawsze bowiem jak mam do czynienia z naukową publicznością dopada mnie trema i świadomość, że wspomnienia to tylko część takiego wykładu a strona merytoryczna szybko może zostać poddana naukowej weryfikacji. Zaryzykowałam i stanęłam w zeszłym roku po raz pierwszy przed studentami. To było wyjątkowe spotkanie. Znów znalazłam się pośród tych, dla których świat jest niezmierzoną tajemnicą, odkrywaną każdego dnia, z uśmiechem, z ciekawością, z pasją...
Zapraszam na "Spotkania z Innym" , ja już się z nim spotkałam. Z innym Światem...
Wiosną ubiegłego roku spotkałam Piotra raz jeszcze. Tym razem wokół brzmiała muzyka, kilka oryginalnych słów jego autorstwa ułożyło się w zwrotki piosenek. Kolejna przygoda z muzyką w moim życiu w wykonaniu młodych, ambitnych i pełnych pasji ludzi. Słuchałam tych dźwięków wielokrotnie. Często były tłem kiedy siedziałam nad własnymi słowami, którymi próbowałam wrócić do wspomnień z wakacji. Chciałam Wam również przedstawić Piotra i jego znajomych. Może i Wam się spodoba...
..... oto oni.... http://www.myspace.com/amokrock
spotkajcie się z nimi, pomimo lekko dekadenckiego stylu wszystko dobrze się kończy, polecam
Warszawa 2008-2010 - Gosia
Gosia z czasem wyjechała. W mieszkaniu nadal panuje atmosfera teatralnej garderoby i kilka dowodów na istnienie pięknego, tajemniczego świata po drugiej stronie lustra... Byłam tam, ten inny świat jest na prawdę niezwykły...